





środa, 15 Wrzesień 2010
Kategoria: Dziennik, Informacje praktyczne
Zarówno w przewodnikach, jak i w nielicznych relacjach znalezionych w Internecie Lanzhou opisywane jest jako typowe chińskie, nieciekawe, brudne i strasznie zanieczyszczone miasto. Przekonaliśmy się o tym jeszcze przed wysiadką z autobusu. Wcześniej narzekaliśmy na Xiahe, że brudno, kurz, nieustający remont i tłumy na ulicach, jednak po kilku minutach w Lanzhou, Xiahe kojarzyło nam się z utraconym rajem…
środa, 15 Wrzesień 2010
Kategoria: Dziennik
Mimo całego uroku Langmusi, kapryśna pogoda dała nam się we znaki na tyle, że postanowiliśmy opuścić tę oazę spokoju i poszukać promieni słońca gdzie indziej. W tym też celu udaliśmy się do Xiahe, miejscowości, która oprócz pięknych gór słynie z bardzo istotnego dla buddyzmu tybetańskiego klasztoru Labrang.